zachod-szybPo odwołaniu z funkcji szefa KW Mirosława Tarasa, w środowisku górniczym zastanawiają się, jakiego nowego prezesa potrzebuje Kompania i kto mógłby nim zostać.

- W Kompanii Węglowej nowym prezesem powinien był człowiek, który będzie w sposób zdecydowany realizował określone założenia programowe - zaznacza w rozmowie z portalem wnp.pl Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80. - Mówiąc brutalnie, ale obrazowo, potrzebny jest ktoś, kto chwyci to wszystko za pysk. Dlatego, że Kompania Węglowa jest nadal spółką, która może sobie doskonale radzić na rynku. Potrzebuje tylko przywrócenia płynności finansowej. I w tym musi pomóc rząd. Potrzebuje też dobrego programu naprawczego dla poszczególnych kopalń. Ale nie pisanego z poziomu spółki czy ministerstwa, tylko właśnie opracowanego na poziomie samych kopalń - podkreśla Bogusław Ziętek.

I wskazuje, że Kompania Węglowa potrzebuje również zmiany profilu produkcyjnego.

- Zamiast kopać dziesiątki milionów ton bezwartościowego miału, który zalega na zwałach, można część produkcji przestawić na grube sortymenty węgla, co jest trudniejsze, ale bardziej opłacalne - zaznacza Bogusław Ziętek. - Kompanii potrzebny jest nie desperat czy kamikaze, ale facet z jajami. Ktoś, kto będzie miał wizję i będzie ją chciał realizować bez czekania na wytyczne z góry czy z dołu. Dobry dialog społeczny jest potrzebny, ale ta osoba nie będzie mogła ulegać dyktatowi z Warszawy, ani też dyktatowi ze strony związków zawodowych, które w sposób oczywisty i naturalny walczą o jak najlepsze pozycje dla pracowników - podkreśla Bogusław Ziętek.

Na giełdzie nazwisk można między innymi usłyszeć o Zygmuncie Łukaszczyku, prezesie Katowickiego Holdingu Węglowego.
Mówi się także, że może Jerzy Podsiadło, szef Węglokoksu, mógłby pokierować Kompanią. Inni z kolei wskazują na wariant, w którym nowym szefem Kompanii mogłaby zostać osoba z Warszawy, niezwiązana dotąd z górnictwem.

- Widać przede wszystkim, że takie stanowiska oznaczają wielką niepewność - ocenia dla portalu wnp.pl prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. - Odwołano niedawno Romana Łoja z funkcji prezesa Katowickiego Holdingu Węglowego. A ostatnio odwołano Mirosława Tarasa z funkcji szefa Kompanii Węglowej. Oczekiwałbym czytelnych zmian personalnych, które miałyby do czegoś zmierzać. A nie dostrzegam w tym zakresie żadnej koncepcji - zaznacza prof. Marek Szczepański.

Kompania Węglowa znajduje się w niezwykle trudnej sytuacji. Sprzedaż kopalni Knurów-Szczygłowice do JSW za 1,49 mld zł oraz przedpłata od PGE na dostawy węgla nie rozwiązują problemów. Stąd wszystkich nurtuje pytanie: co będzie dalej?

W KW myśleli m.in. o emisji euroobligacji. Jednak nic z tego nie wyszło. Obecnie ma być opracowywany nowy program restrukturyzacji spółki.
Plan naprawczy miał spowodować, że prowadzona restrukturyzacja Kompanii umożliwi jej uzyskanie płynności finansowej i odbudowę kapitału własnego do 2016 roku, a ponadto wzrost efektywności w latach 2017-2020.

Po półroczu Kompania uzyskała ujemny wynik. Było to minus 342,3 mln zł.

W pierwszym półroczu br. jedynie trzy spośród czternastu kopalń KW były na plusie, a reszta generowała straty. W środowisku górniczym zaznaczają, że bez aktywnego wsparcia ze strony państwa Kompanii nie będzie się dało wyprowadzić na prostą.

W roku 2013 Kompania Węglowa odnotowała niemal 700 mln zł straty netto, natomiast strata na sprzedaży węgla wyniosła 1,2 mld zł.

źródło: wnp.pl, autor: Jerzy Dudała

ZWIĄZEK ZAWODOWY "KADRA"
KWK "CHWAŁOWICE" W RYBNIKU

ul. Przewozowa 4, 44-206 Rybnik
KRS: 0000000306
NIP: 642-256-54-66
REGON: 273939056