Minęło półrocze. Przez te sześć miesięcy 2025 r. zdążyliśmy złożyć kilkanaście wizyt zarówno w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej, jak i Polskiej Grupy Górniczej. Najlepsze z nich miały się czym pochwalić. Podsumowujemy nasze spotkania w zakładach JSW.

W styczniu informowaliśmy o pracach nad rozpoczęciem rozbudowy powierzchniowej Centralnej Stacji Klimatyzacji w kopalni Budryk. Inwestycja zakłada budowę dwóch nowych stopni chłodniczych współpracujących z obecnie istniejącą stacją. Powstała w ten sposób instalacja będzie jedną z najnowocześniejszych nie tylko w krajowym, ale również światowym górnictwie.

W Zofiówce i na Pniówku

Marzec przyniósł ważne wydarzenie dla przyszłości kopalni Budryk. Strategiczna inwestycja, jaką jest połączenie wentylacyjne kopalni Budryk z ruchem Knurów, osiągnęła kluczowy etap. Zapewni ona ornontowickiej kopalni działalność do 2077 r. Kilka tygodni później w ruchu Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie zakończono głębienie szybu IIz do głębokości 1104,68 m. To bardzo ważna inwestycja dla zakładu z punktu widzenia budowy nowego poziomu 1080.

– Zakończenie tego zadania to ważny krok w realizacji strategii spółki do 2030 r. oraz założeń optymalizacji i zwiększenia efektywności wydobycia wskazanych w Planie Strategicznej Transformacji. Inwestycja umożliwia eksploatację węgla w nowych partiach złoża Budryk, a także eliminuje konieczność budowy nowego szybu wentylacyjnego w zachodniej części KWK Budryk – mówił wówczas Ryszard Janta, prezes zarządu JSW.

W marcu byliśmy także w kopalni Pniówek w Pawłowicach Śląskich. Zakład odnawia swoje fronty robót eksploatacyjnych. W ostatnich latach wydobycie prowadzono głównie w ścianach o krótszych wybiegach. Było to następstwem trudnych wydarzeń, jakie dotknęły zakład. W konsekwencji kopalnia musiała zmodyfikować harmonogramy i poszukać alternatywnych rejonów wydobywczych. Teraz, wraz z odbudową potencjału eksploatacyjnego, kopalnia wraca do ścian o długich wybiegach, które dotychczas były standardem. Górnicy uruchamiali właśnie nową ścianę B-1 w pokładzie 404/4+405/1. W momencie rozruchu miała niemal kilometrowy wybieg. Jej zasoby sięgają ponad 1 mln t węgla koksowego o wysokich parametrach jakościowych. Sam pokład jest pozbawiony przerostów. Nowa ściana zlokalizowana jest w stosunkowo niewielkiej odległości od szybu zjazdowego i z wielu względów wyjątkowa. Inżynierowie zastosowali w niej w pełni zautomatyzowany kompleks ścianowy wyposażony w 113 sekcji obudowy zmechanizowanej oraz przenośnik ścianowy o podziałce 1,75 m. Zakres pracy sekcji pozwala na eksploatację pokładów o miąższości do 4,7 m, a przy zastosowaniu nadstawek – nawet do 5,3 m. Tak wysokich sekcji na frontach wydobywczych Pniówka jeszcze nie było. Kompleks zabudowany w ścianie B-1, obejmujący wspomniane 113 sekcji obudowy zmechanizowanej, przenośnik podścianowy wraz z układem przekładkowym i przenośnikiem ścianowym, wyprodukowany został przez Jastrzębskie Zakłady Remontowe.

Ale na tym nie koniec dobrej passy pawłowickiej kopalni. 23 czerwca bowiem górnicy uruchomili ścianę K-2 w pokładzie 401/1 (partia K-3;C). Jej parametry wskazują na wysoki potencjał wydobywczy – ma długość 244 m, wybieg sięga ponad kilometr (1037 m). Średnia miąższość pokładu to 1,55 m. Zasoby ściany szacowane są na 500 tys. t węgla koksowego. W ścianie – co warto podkreślić – zastosowano nowoczesny kombajn JOY 4LS20, który porusza się po przenośniku PSJZR-850, a zabezpieczenie stanowi 157 sekcji obudów zmechanizowanych typu GLINIK-JZR w różnych wariantach. Planowane średnie wydobycie to aż 2700 t dobowo przy postępie 5,8 m na dobę.

I tak doszliśmy do lipca. W drugiej połowie miesiąca – jak nam potwierdzono – kopalnia planuje uruchomienie ściany W-2 w pokładzie 363. Jej wybieg wynosi ponad 800 m, a długość zmienia się od 217 do 145 m. Ściana wyróżnia się także zmienną miąższością – od 1,6 do 2,35 metra. Zasoby operatywne wynoszą 340,5 tys. t węgla koksowego. Ten front robót eksploatacyjnych również zostanie wyposażony w nowoczesny kombajn JOY 7LS22 oraz nowy kompleks ścianowy wyprodukowany przez Jastrzębskie Zakłady Remontowe, obejmujący m.in. sekcje obudów JZR-11/33 POz WI, przenośnik ścianowy PSJZR-850 oraz przenośnik podścianowy PPJZR-850. Planowane średnie wydobycie wynosi 2300 t dziennie.

Wyraźny wzrost wydobycia

Uruchomienie ścian K-2 i W-2 to nie tylko sukces technologiczny, ale także ważny krok w kierunku zabezpieczenia dostaw węgla koksowego, surowca kluczowego dla produkcji stali.

– Kopalnia Pniówek konsekwentnie odbudowuje swoje fronty wydobywcze i stopniowo wraca do eksploatacji ścian o dłuższych wybiegach. Co więcej, w nowych ścianach wdrażamy rozwiązania w ramach inicjatywy Efektywna Kopalnia, będącej częścią Planu Strategicznej Transformacji. Celem tych działań jest zwiększenie wydajności pracy oraz poprawa wyników wydobycia – przyznał Adam Rozmus, wiceprezes JSW ds. technicznych i operacyjnych, pełniący także obowiązki zastępcy prezesa zarządu ds. rozwoju.

W sumie w br. planowane jest oddanie aż dziewięciu ścian w pokładach 363, 401/1, 404/4 oraz 361. Kopalnia Pniówek umacnia swoją pozycję jako istotny dostawca wysokiej jakości węgla na potrzeby przemysłu ciężkiego.

Warto przy okazji przypomnieć, że w kopalni Pniówek zakończono już pogłębianie szybu III, który w tym roku zostanie zazbrojony. Dzięki tej inwestycji uruchomiony zostanie transport materiałów wielkogabarytowych bezpośrednio na poziom 1000. To niezwykle istotne, ponieważ wydobycie od kilku lat coraz bardziej koncentruje się na tym poziomie.

Dobre wieści nadeszły również z ruchu Knurów kopalni Knurów-Szczygłowice. Zakład prowadzi wydobycie trzema ścianami, realizując założenia planu techniczno-ekonomicznego. Pierwszym z eksploatowanych wyrobisk była ściana 7 w pokładzie 504gw, 504dw, 504. W momencie rozruchu posiadała spory wybieg, liczący ponad 2000 m. Drugim z eksploatowanych wyrobisk jest ściana 14, w pokładzie 407/1. Jego miąższość wynosi od 2,2 do 2,6 m. Wybieg ściany liczył ok. 1600 m. Fedrowano także „szesnastką” w pokładzie 401/1. Jej wysokość eksploatacyjna sięga 3,4 m, zaś wybieg wynosił w momencie rozruchu 1600 m. Natomiast załoga Wydziału Robót Przygotowawczych ruchu Knurów wydrążyła już kolejne wyrobiska wraz ze ścianami do ich zbrojenia. Są to: ściana 29 w pokładzie 405/1 i ściana 18 w pokładzie 407/1. Rozruch tej pierwszej planowany jest na przełom października i listopada br., rozruch drugiej przypadnie na przełom maja i czerwca 2026 r.

Co istotne, w II kwartale br. Grupa Kapitałowa JSW odnotowała znaczący wzrost produkcji w kluczowych segmentach działalności. Produkcja węgla ogółem wyniosła 3,34 mln t, co oznacza wzrost o 16,7 proc. w porównaniu do I kwartału 2025 r. oraz o 16,4 proc. rok do roku. Szczególnie imponujący był wzrost produkcji węgla koksowego, który osiągnął poziom 2,82 mln t – to aż 21,4 proc. więcej niż w poprzednim kwartale i 22,0 proc. więcej niż w II kwartale 2024 r.

– JSW konsekwentnie wdraża działania, które przełożyły się na wzrost wydobycia pomimo niesprzyjających warunków operacyjnych. Przyspieszono oddanie nowych ścian do eksploatacji, wprowadzono systemy motywacyjne w ramach Planu Strategicznej Transformacji, a także zoptymalizowano wykorzystanie zasobów osobowych i sprzętowych. Plan Strategicznej Transformacji, który wprowadziliśmy w listopadzie minionego roku, przynosi oczekiwane efekty – powiedział Ryszard Janta, prezes JSW.

Podsumowując pierwsze półrocze działalności JSW, nie sposób nie wspomnieć o tym, że 12 maja w Koksowni Przyjaźń należącej do JSW KOKS (Grupa Kapitałowa JSW) odbyło się uroczyste rozpalenie masywu ceramicznego nowo wybudowanej baterii koksowniczej nr 4. To wydarzenie oznacza przejście do finalnego etapu inwestycji, czyli obsadzenia komór baterii węglem i rozpoczęcia produkcji koksu. Nowa instalacja zwiększy zdolności produkcyjne zakładu i wyznaczy nowe standardy technologiczne, środowiskowe oraz efektywnościowe w całej Europie.

źródło: nettg.pl, autor: Kajetan Berezowski, fot.: Katarzyna Zaremba-Majcher