hutek MDPrzedstawiciele górniczych związków zawodowych oraz branży węglowej krytycznie odnieśli się we wtorek do propozycji nowych norm jakości paliw stałych dla gospodarstw domowych, nad którymi pracuje ministerstwo klimatu.

Podczas posiedzenia sejmowej podkomisji stałej do spraw restrukturyzacji górnictwa przedstawiciele związków i branży ostrzegali, że wprowadzenie nowych norm oznacza utratę dziesiątek tysięcy miejsc pracy w górnictwie i idące w setki milionów złotych straty spółek górniczych.

Zgodnie z przygotowywanym przez ministerstwo klimatu nowym rozporządzeniem, normy jakości paliw stałych zostaną zaostrzone, spadnie dopuszczalny udział siarki i popiołu. Nazw ekogroszek i ekomiał nie będzie można stosować w obrocie handlowym, zastąpią je nazwy groszek III oraz paliwo drobne. Nowe rozporządzenie zastąpi to z września 2018 r., kiedy po raz pierwszy określono normy jakościowe dla sprzedawanego konsumentom węgla. Nowe przepisy miały pomóc w walce ze smogiem, ponieważ główną jego przyczyną jest emisja zanieczyszczeń z sektora bytowo-komunalnego, powstających m.in. w wyniku spalania złej jakości węgla w domowych kotłowniach.

Szef Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność Bogusław Hutek oświadczył, że wprowadzenie rozporządzenia w proponowanej treści będzie oznaczać wypowiedzenie przez rząd PiS podpisanej w maju umowy społecznej dla górnictwa. Zapowiedział, że w ciągu kilku dni struktury górniczej Solidarności wyślą do premiera Mateusza Morawieckiego bardzo ostre stanowisko.

- Zgodziliśmy się na likwidację górnictwa trwającą 29 lat, a dziś rząd tylnymi drzwiami chcę umowę społeczną wysadzić - stwierdził Hutek. Podkreślał również, że to dzięki stosunkowo niskim cenom, po jakich Polska Grupa Górnicza sprzedaje węgiel energetyce, udaje się w Polsce utrzymać niskie ceny energii elektrycznej.

Wiceminister klimatu Ireneusz Zyska zwrócił jednak uwagę, że rozporządzenie dotyczy wyłącznie paliw stałych do kotłów domowych i nie można rozciągać sprawy zaostrzenia norm na pozostałe paliwa sprzedawane, do innych odbiorców

Wiceprzewodniczący ZZG w Polsce Arkadiusz Siekaniec przypomniał z kolei, że w trakcie konsultacji projektu rozporządzenia ministerstwo klimatu pominęło organizacje związkowe. Jeśli rozporządzenie wejdzie w życie w takim kształcie, będzie powodowało likwidację dziesiątek tysięcy miejsc pracy, wprowadzenie tak restrykcyjnej regulacji pogłębi szarą strefę węglową i spowoduje, że ludzie zaczną palić byle czym i jakość powietrza się pogorszy - oceniał Siekaniec.

Przedstawiciele innych organizacji związkowych wskazywali np. że proponowane normy dla ekogroszków są tak wysokie, że węgiel odpowiedniej jakości pozostał już tylko na jednym pokładzie, eksploatowanym przez jedną kopalnię.

Prezes Izby Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla Łukasz Horbacz oceniał z kolei, że wprowadzenie nazwy groszek III zamiast ekogroszek wprowadzi na rynku zamęt i spowoduje dezinformację klientów.

Wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Adam Gorszanów przypomniał z kolei, że PGG w ciągu ostatnich dwóch lat zainwestowała 100 mln zł w produkcję kwalifikowanych paliw węglowych, na których sprzedaży marże są najwyższe. - - Zmiany w projekcie rozporządzenia podważają sens tych działań inwestycyjnych - ocenił.

źródło: nettg.pl, fot.: MD

ZWIĄZEK ZAWODOWY "KADRA"
KWK "CHWAŁOWICE" W RYBNIKU

ul. Przewozowa 4, 44-206 Rybnik
KRS: 0000000306
NIP: 642-256-54-66
REGON: 273939056